-Dobra muszę lecieć.-powiedziała
-Dokąd?-zapytałam zaskoczona
-Umówiłam się z Alexem na korki.-powiedziała i wybiegła z domu.
Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Otworzę- powiedziałam i podeszłam do drzwi.
-Cześć-powiedział
-Co ty tutaj robisz?-zapytałam zaskoczona. oczy mi miały wyjść na wierzch, gdy go zobaczyłam tam stał Louis!
-Szukałem was, nie mogłem o was zapomnieć.-mówił
-Jak nas znalazłeś?-zapytałam
-Twoja siostra przedstawiła mi się, pamiętasz jak na mnie wpadał, no wiesz po koncercie.-powiedział
-Wychodzę!-krzyknęłam, aby rodzice nas nie zauważyli.
-Dobrze.-powiedział tata
- No i szukałem was w internecie...-zaczął
-Po co?-zapytałam
-Hej! - To była Bells.
-Bella!-krzyknął uszczęśliwiony
-Co ty tu robisz?-zapytała zaskoczona
-Ja... ja szukałem Cię, strasznie chciałem cię zobaczyć-zaczął
-To ja nie przeszkadzam.
-Hej!-przywitałam Julie na sobie miała taki Strój
-Cześć!-powiedziała
-To gdzie idziemy?-zapytałam
-Może na lunch?-zaproponowała
-A gdzie?-zapytałam
-Do "NADOS"
Powiedziała i poszłyśmy w niej kierunku. To ulubiona knajpa Nialla. Po chwili zamówiłyśmy lunch.
Po paru minutach wszedł Niall i Zayn. Juhuuuuuu
-Ja skąd ją znam.-powiedział Niall
-Którą?
-Tą z brązowymi wosami.
-Tylko mi niemów że Ci się spodobała?-powiedział Zayn
-Tego nie powiedziałem.-oburzył się
-Przepraszam, ja już gdześ Cię widziałem.-powiedział
-Tak byłam na waszmy koncercie.-powiedziała Julie.
-Może z nami usiądziesz?-zapytałam
-Jestem z kolegą.-powiedział
-Cześć!-powiedział
-Hej.
-Siadajcie-powiedziła Julie.
-Niechcemy przeszkadzać.
-Nieprzeszkadzacie.-powiedziałam
-jesteście naszymi fankami skoro byłyście na naszym koncercie?-
-Tak.-powiedziałam
-To dlaczego nie poprosicie o autograf?-zapytał
-Bo wy nie lubicie jak fanki piszczą.-powiedziałam
-No tak racja, ale autograf dostaniecie-powiedział i podpisał sie na moim zeszycie z biologi.
-Jessi najbardziej lubi Zayna, więc myślę, że wolałaby jego autograf..-powiedziała Julie
-Naprawdę?-zapytał zaskoczony Mulat.
-Nie.-zaprzeczyłam
-Oczywiście że tak.
Myślałam że ją zabiję, Zayn jak się o tym dowiedział to od razu się do mnie przysiadłi gadał ze mną w najlepsze. To było miłe, ale zarazem krępujące.
-Zabiję cię!-szepnęłam jej do ucha
***Bella***
Tym samym czsie...
Ciągle z nim rozmawiałam, do póki nie zadzwonił jego telefon.
-Przepraszam.-powiedział i odebrał telefon
-Hallo?-zapytał
-Hej!-przyjdź do"NADOS"-powiedział Niall
-Z Harrym!-krzyknął do telefonu Zayn
-Tera?-zapytał
-Tak.
-A mogę przyjść z kimś?-zapytał
-No z Harrym
-Chodzi mi o dziewczynę, wariacie.-powiedział
-No dobra ale z Harrym też!
- Okej.
-Pójdziesz ze mną do knajpki?-zapytał
-A muszę?
-Nie, ale mogłaś by mi towarzyszyć.-powiedział
-Dobra ale pójdę tylko powiedzieć rodzicom żeby się nie martwili.-powiedziałam
-zaczekam
-Już jestem!
-Pójdziemy jeszcze tylko po Harrego- powiedział
Nie mogłam w to uwierzyć! Idę z Louisem a za chwilkę dołączy do nas Hazza. Moje marzenie się spełniło.
Po paru minutach staliśmy przed domem 1D.
-Skoczę po niego i zaraz będę.-powiedział
po paru sekundach z domu wyszedł Harry i Louis.
-Hej-powiedział
-Cześc
-To jest Bella, nasz fanka.-przedstawił nas
-po co po mnie przyszedłeś?-zapytał
-Niall dzwonił że byśmy poszliśmy do naszej knajpki.
-Ach a w jakiej sprawie?-zapytał zaskoczony
-Nie wiem.
Po chwili weszliśmy do knajpy od razu zauważyłam Nialla, Zayna Jessi, Julie.
-Cześć!-powiedziała Julie.
-To wy się znacie?-zapytał zdziwiony Zayn
-Tak to jest moja przyjaciółka , a to siostra Jessici.
-Chodziło mi o....-
-o Belle.-podpowiedziała
-Tak o Bellę Louisa i Harrego
-To długa historia może ci kiedyś opowiem.-powiedział Louis.
-Siadajcie.
-Co ty tu robisz?-zapytała zaskoczona.
-Louis poprosił mnie żebym z nimi poszłam.-powiedziałam
-A dlaczego Zayn siedzi blisko siebie?-zapytałam
-Bo Julie powiedziała że go najbardziej lubię.-powiedziałam
Po godzinie siedzenia z nimi, w końcu sie pożegnałyśmy
-Pa!-powiedziałyśmy i wyszłyśmy z knajpy.
-Ale było super!Spotkałyśmy znów ich i rozmawiałyśmy z nimi.
-Wiem opanuj się.
-Idziemy do domu?-zapytałam
-Nie, na zakupy.-powiedziała Julie
Super czekam na rozwinięcie <33
OdpowiedzUsuń